Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
4 posters
Strona 3 z 5
Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
- Takie kanapki robiła moja mama. - szepnęła cicho przypominając sobie śniadania z pełnym kompletem rodzinnym. Ojciec, bracia i matka. Ile lat temu to było..
Flaky zjadła dwie kanapki popijając gorącą herbatą, po czym zebrała talerze, kubki i tacę do kuchni aby je umyć. Siedziała w ciszy w kuchni, delikatnie pocierając namydloną gąbką o powierzchnię naczyń. Gdy skończyła, wyszła z kuchni do łazienki, wzięła krótki prysznic, ubrała się i wyszła z mieszkania.
- Do zobaczenia.. - pożegnała współlokatorów. Dziewczyna próbowała rozmawiać z Fergie, lecz trudno było złapać temat i tym bardziej go utrzymać, a konwersacja z chłopakiem stała na punkcie ciszy. Może Enyo i Jellal woleli zostać sami? Może lepiej im było żyć bez obecności Flaky? Przynajmniej dla niej była to trafna opcja, więc opuściła pokój. /zt
Flaky zjadła dwie kanapki popijając gorącą herbatą, po czym zebrała talerze, kubki i tacę do kuchni aby je umyć. Siedziała w ciszy w kuchni, delikatnie pocierając namydloną gąbką o powierzchnię naczyń. Gdy skończyła, wyszła z kuchni do łazienki, wzięła krótki prysznic, ubrała się i wyszła z mieszkania.
- Do zobaczenia.. - pożegnała współlokatorów. Dziewczyna próbowała rozmawiać z Fergie, lecz trudno było złapać temat i tym bardziej go utrzymać, a konwersacja z chłopakiem stała na punkcie ciszy. Może Enyo i Jellal woleli zostać sami? Może lepiej im było żyć bez obecności Flaky? Przynajmniej dla niej była to trafna opcja, więc opuściła pokój. /zt
Flaky- Kozioł ofiarny
- Liczba postów : 332
Join date : 07/05/2011
Age : 28
Skąd : Anglia
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
Enyo chciała wyjść z Fergie pobiegać, lecz dziewczyna wyszła zanim Enyo zdążyła cokolwiek zaproponować. Wolała chłopakowi nie przeszkadzać, zdawało jej się, że ma jakiś problem lub po prostu woli być teraz sam. Poszła do łazienki przebrać się i odświeżyć. Gdy wyszła chłopak wciąż siedział na kanapie wpatrzony w sufit.
- Wychodzisz? - spytała i złapała za swój plecaczek.
- Wychodzisz? - spytała i złapała za swój plecaczek.
Enyo- Szkolny sportowiec
- Liczba postów : 273
Join date : 07/05/2011
Skąd : Wielka Brytania
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
Chłopak cały czas gapił się w to samo miejsce na suficie i myślał. W końcu otrząsnął się, i dopiero co zauważył, że Fergie wyszła, a Enyo już wychodzi.
- Tak, idę ...
Odpowiedział i uśmiechnął się do Enyo. Dał jej buziaka w policzek i poszedł się gdzieś przejść, nie wiadomo gdzie.
<z/t>
- Tak, idę ...
Odpowiedział i uśmiechnął się do Enyo. Dał jej buziaka w policzek i poszedł się gdzieś przejść, nie wiadomo gdzie.
<z/t>
Jellal- Szkolny osiłek
- Liczba postów : 198
Join date : 10/05/2011
Skąd : Hiszpania / Barcelona
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
Chciała dodać, Wychodzisz... ze mną ?. Jednak nie zdążyłam, bo chłopak pocałowawszy ją w polik szybko wyszedł. Uśmiechnęła się i wszyła za nim zakluczając drzwi od pokoju. Ścisnęła mocniej plecaczek i wyszła do parku pobiegać, jak co dzień.
Enyo- Szkolny sportowiec
- Liczba postów : 273
Join date : 07/05/2011
Skąd : Wielka Brytania
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
Jellal i Enyo przypadkiem spotkali się w mieście, a konkretnie w restauracji. Chwilę tam byli, po czym przyszli spowrotem do domu. Dziewczyna miała zakupy, które trzeba było przecież kiedyś zrobić, a chłopak nic poza kluczami i telefonem. Jellal usiadł sobie wygodnie na kanapie.
Jellal- Szkolny osiłek
- Liczba postów : 198
Join date : 10/05/2011
Skąd : Hiszpania / Barcelona
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
Enyo weszła wraz z chłopakiem do pokoju. Udała się zaraz do kuchni, gdzie schowała pakunki do lodówki i do szafek. Wróciła do pokoju i usiadła obok Jellal'a. Zauważyła na łózku książkę Fergie i przypomniało jej się, że ostatnio czytała śliczną książkę Oskar i Pani Róża.
- Lubisz czytać?
- Lubisz czytać?
Enyo- Szkolny sportowiec
- Liczba postów : 273
Join date : 07/05/2011
Skąd : Wielka Brytania
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
Chłopak odpoczywał po ciężkim dniu i gapił się jak zwykle w sufit.
- Jedyne co potrafię przeczytać, to sprawozdanie z meczu.
Powiedział oraz się uśmiechnął. Nie lubił zbytnio czytać lektur, ani żadnych książek. Jakoś go do tego nie ciągnęło. Wolał pograć w piłkę, niż kisić się w jakimś miejscu i mieć wzrok tylko na drobnych literkach tekstu.
- A u ciebie jak z czytaniem ?
- Jedyne co potrafię przeczytać, to sprawozdanie z meczu.
Powiedział oraz się uśmiechnął. Nie lubił zbytnio czytać lektur, ani żadnych książek. Jakoś go do tego nie ciągnęło. Wolał pograć w piłkę, niż kisić się w jakimś miejscu i mieć wzrok tylko na drobnych literkach tekstu.
- A u ciebie jak z czytaniem ?
Jellal- Szkolny osiłek
- Liczba postów : 198
Join date : 10/05/2011
Skąd : Hiszpania / Barcelona
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
Enyo uniosła nieco brew i uśmiechnęła się.
- Kocham - mruknęła. Mogła godzinami opowiadać o jednej z jej ukochanych książek. A miała ich wiele. Strzepnęła pyłek ze swoich spodni. - co Ty w ogóle lubisz robić? - zaśmiała się i dodała - Oprócz sportu, oczywiście.
Pokręciła głową z dezaprobatą i pocałowała go w policzek.
- Kocham - mruknęła. Mogła godzinami opowiadać o jednej z jej ukochanych książek. A miała ich wiele. Strzepnęła pyłek ze swoich spodni. - co Ty w ogóle lubisz robić? - zaśmiała się i dodała - Oprócz sportu, oczywiście.
Pokręciła głową z dezaprobatą i pocałowała go w policzek.
Enyo- Szkolny sportowiec
- Liczba postów : 273
Join date : 07/05/2011
Skąd : Wielka Brytania
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
Chłopak spojrzał w końcu na Enyo i się do niej uśmiechnął.
- Ja lubię robić dużo rzeczy, np. ... hmmm .... em .... chodzić do kina, na spacery, na dyskoteki i do szkoły. Ale tylko na w-f.
Powiedział i się lekko roześmiał, widać że miał kłopot ze znalezieniem odpowiednich słów i nie wiedział co ma powiedzieć, bo tym pytaniem dziewczyna go lekko zagięła.
- Jeśli chcesz możemy dziś zrobić razem kolację, w Hiszpanii dużo czasu spędzałem w kuchni, bo u mnie w rodzinie jest taka tradycja, że każdy powinien umieć gotować. Co ty na to ?
- Ja lubię robić dużo rzeczy, np. ... hmmm .... em .... chodzić do kina, na spacery, na dyskoteki i do szkoły. Ale tylko na w-f.
Powiedział i się lekko roześmiał, widać że miał kłopot ze znalezieniem odpowiednich słów i nie wiedział co ma powiedzieć, bo tym pytaniem dziewczyna go lekko zagięła.
- Jeśli chcesz możemy dziś zrobić razem kolację, w Hiszpanii dużo czasu spędzałem w kuchni, bo u mnie w rodzinie jest taka tradycja, że każdy powinien umieć gotować. Co ty na to ?
Jellal- Szkolny osiłek
- Liczba postów : 198
Join date : 10/05/2011
Skąd : Hiszpania / Barcelona
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
Enyo roześmiała się. Jellal i szkoła? Coś podobnego. Gdy, chłopak zaproponował zrobienie wspólnie kolacji dziewczyna bardzo się ucieszyła.
- Bardzo chętnie. Niestety ja umiem robić tylko te podstawowe potrawy. Mama próbowała mnie nauczyć trudniejszych, jednak to była totalna klapa. - roześmiała się. Wychodziło na to, że przylgnie do niej przezwisko Ciamajda. - Jednak te podstawowe wychodzę mi całkiem dobrze. . Złapała chłopaka za rękę i pociągnęła do kuchni.
- Bardzo chętnie. Niestety ja umiem robić tylko te podstawowe potrawy. Mama próbowała mnie nauczyć trudniejszych, jednak to była totalna klapa. - roześmiała się. Wychodziło na to, że przylgnie do niej przezwisko Ciamajda. - Jednak te podstawowe wychodzę mi całkiem dobrze. . Złapała chłopaka za rękę i pociągnęła do kuchni.
Enyo- Szkolny sportowiec
- Liczba postów : 273
Join date : 07/05/2011
Skąd : Wielka Brytania
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
Chłopak nie wiedział, że Enyo będzie chciała od razu robić już tą kolację. Jednakże niebieskowłosemu to nie przeszkadzało i ciągnięty przez dziewczynę w końcu dotarł do kuchni. Rozejrzał się po małym kąciku w mieszkaniu, ponieważ dopiero pierwszy raz tu był. Patrzył gdzie co jest i próbował to zapamiętać.
- No to tak ... co chciałabyś dziś zjeść ? Na słodko czy może kwaśno ? Albo pikantnie ?
- No to tak ... co chciałabyś dziś zjeść ? Na słodko czy może kwaśno ? Albo pikantnie ?
Jellal- Szkolny osiłek
- Liczba postów : 198
Join date : 10/05/2011
Skąd : Hiszpania / Barcelona
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
Enyo wędrowała za wzrokiem Jellal'a. Założyła fartuszek i powiedziała z pełnym entuzjazmem:
- Ty tu rządzisz mistrzu! - włączyła radio stojące na parapecie i zaczęła się ruszać w rytm muzyki. Związała włosy w kitkę, tak by nie wpadły jej do przyżądzanego dania.
- Ty tu rządzisz mistrzu! - włączyła radio stojące na parapecie i zaczęła się ruszać w rytm muzyki. Związała włosy w kitkę, tak by nie wpadły jej do przyżądzanego dania.
Enyo- Szkolny sportowiec
- Liczba postów : 273
Join date : 07/05/2011
Skąd : Wielka Brytania
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
Chłopak się uśmiechnął, i również założył fartuch. Nie było akurat jego rozmiaru, były tylko trochę mniejsze. Wziął taki, największy z tych najmniejszych i w duchu się roześmiał, bo to dosyć komicznie wyglądało. Ale tutaj chodzi przecież o potrawy, nie o wygląd kucharza.
- Hmmm ... możemy zrobić Gazpacho i kotlety wieprzowe z tego co tu widzę. Na deser możemy zrobić Krem Kataloński, z mojego rodzinnego miasta. Co ty na to kochanie ?
Spytał, a jednocześnie wziął tłuczek do mięsa. Również zaczął się ruszać w rytm muzyki, bo było to przyjemne.
- Hmmm ... możemy zrobić Gazpacho i kotlety wieprzowe z tego co tu widzę. Na deser możemy zrobić Krem Kataloński, z mojego rodzinnego miasta. Co ty na to kochanie ?
Spytał, a jednocześnie wziął tłuczek do mięsa. Również zaczął się ruszać w rytm muzyki, bo było to przyjemne.
Jellal- Szkolny osiłek
- Liczba postów : 198
Join date : 10/05/2011
Skąd : Hiszpania / Barcelona
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
Enyo opadła 'kopara'.
-Nigdy w życiu nie słyszałam o tych potrawach. Nie licząc kotletu, oczywiście.
Uśmiechnęła się. Przestąpiła z jednej nogi na drugą. Podrapał się po głowie i uniosła powoli brew. Pokrążyła powoli po kuchni. Zaśmiała się i pomyślała "Och, Jellal, Jellal! Jak Ty ślicznie wyglądasz w tym fartuszku". Stanęła obok niego i skrzyżowała dłonie pod piersiami.
-Teraz mi mów, jak to się robi. - uśmiechnęła się do niego.
-Nigdy w życiu nie słyszałam o tych potrawach. Nie licząc kotletu, oczywiście.
Uśmiechnęła się. Przestąpiła z jednej nogi na drugą. Podrapał się po głowie i uniosła powoli brew. Pokrążyła powoli po kuchni. Zaśmiała się i pomyślała "Och, Jellal, Jellal! Jak Ty ślicznie wyglądasz w tym fartuszku". Stanęła obok niego i skrzyżowała dłonie pod piersiami.
-Teraz mi mów, jak to się robi. - uśmiechnęła się do niego.
Enyo- Szkolny sportowiec
- Liczba postów : 273
Join date : 07/05/2011
Skąd : Wielka Brytania
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
Chłopak wyjął z lodówki potrzebne rzeczy, czyli: kilka pomidorów, kilka czerwonych papryk, ogórka, czosnek, zmielone mięso, mleko, 6 jajek, cukier puder, mąkę kukurydzianą, cynamon w proszku, cebulę oraz cytrynę.
- Mam nadzieję, że nie muszę ci tłumaczyć jak zrobić kotlety ? Jeśli nie, to zaoszczędzimy trochę na czasie. W takim razie weź jedną cebulę i ją pokrój na drobne kawałeczki, tak aby była z nich bardziej maź niż kostki. Potem chyba wiesz co zrobić. Ja się zajmę Gazpacho.
Chłopak wziął dosyć spory nóż w rękę. Ostrożnie sprawdził palcem czy jest odpowiednio naostrzony i wziął od razu pomidory. Bardzo szybkim cięciem noża pokroił pomidory w kostki. Robił to w misce, żeby sok nie uciekł. Wrzucił to do garnka, gdzie gotowała się już woda, po chwili z gotowanej wody zrobiła się tak jakby pomidorowa, tylko że bez niczego poza kawałkami pomidorów. Jellal sprawdził czy Enyo już uformowała kotlety.
- Mam nadzieję, że nie muszę ci tłumaczyć jak zrobić kotlety ? Jeśli nie, to zaoszczędzimy trochę na czasie. W takim razie weź jedną cebulę i ją pokrój na drobne kawałeczki, tak aby była z nich bardziej maź niż kostki. Potem chyba wiesz co zrobić. Ja się zajmę Gazpacho.
Chłopak wziął dosyć spory nóż w rękę. Ostrożnie sprawdził palcem czy jest odpowiednio naostrzony i wziął od razu pomidory. Bardzo szybkim cięciem noża pokroił pomidory w kostki. Robił to w misce, żeby sok nie uciekł. Wrzucił to do garnka, gdzie gotowała się już woda, po chwili z gotowanej wody zrobiła się tak jakby pomidorowa, tylko że bez niczego poza kawałkami pomidorów. Jellal sprawdził czy Enyo już uformowała kotlety.
Jellal- Szkolny osiłek
- Liczba postów : 198
Join date : 10/05/2011
Skąd : Hiszpania / Barcelona
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
Enyo krojąc cebulę poleciały łzy z oczu. Nienawidziła kroić cebul - oczy szczypały co niemiara.
- Widzisz?! Płaczę przez Ciebie - zaśmiała się do Jellal'a. Robiła wszystko to co pamiętała. Miała nadzieję, że robi wszystko dobrze. Po chwili kotlety leżały ładnie na drewnianej desce. Zgłośniła nieco radio i poczęła zgrabnie tańczyć wokół chłopaka. Po chwili stanęła i tylko delikatnie poruszała biodrami.
- Widzisz?! Płaczę przez Ciebie - zaśmiała się do Jellal'a. Robiła wszystko to co pamiętała. Miała nadzieję, że robi wszystko dobrze. Po chwili kotlety leżały ładnie na drewnianej desce. Zgłośniła nieco radio i poczęła zgrabnie tańczyć wokół chłopaka. Po chwili stanęła i tylko delikatnie poruszała biodrami.
Enyo- Szkolny sportowiec
- Liczba postów : 273
Join date : 07/05/2011
Skąd : Wielka Brytania
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
- I dobrze ci tak.
Powiedział i pokazał język w stronę Enyo. Sam miał już pokrojoną paprykę, ogórki i czosnek. Wszystko na raz wrzucił do garnka z czerwoną mazią. Sprawdził jak tam kotlety, i był pod wrażeniem, że chociaż dziewczyna nie gotuje to poradziła sobie z tym zadaniem perfekcyjnie.
- Kochanie, weź z szafki bułkę tartą i zamocz w niej te kotlety, potem na patelnię i gotowe.
Jellal natychmiast wziął się za robienie katalońskiego kremu. Nalał mleka do małej miski, i następnie wrzucił bardzo szybko 6 żółtek z jajek. Do tego dał mąkę kukurydzianą i cukier puder.
- Teraz do lodówki, i czekamy na posypanie cynamonem.
Uśmiechnął się i zaczął tańczyć z Enyo, widać było że oboje dobrze się bawili.
Powiedział i pokazał język w stronę Enyo. Sam miał już pokrojoną paprykę, ogórki i czosnek. Wszystko na raz wrzucił do garnka z czerwoną mazią. Sprawdził jak tam kotlety, i był pod wrażeniem, że chociaż dziewczyna nie gotuje to poradziła sobie z tym zadaniem perfekcyjnie.
- Kochanie, weź z szafki bułkę tartą i zamocz w niej te kotlety, potem na patelnię i gotowe.
Jellal natychmiast wziął się za robienie katalońskiego kremu. Nalał mleka do małej miski, i następnie wrzucił bardzo szybko 6 żółtek z jajek. Do tego dał mąkę kukurydzianą i cukier puder.
- Teraz do lodówki, i czekamy na posypanie cynamonem.
Uśmiechnął się i zaczął tańczyć z Enyo, widać było że oboje dobrze się bawili.
Jellal- Szkolny osiłek
- Liczba postów : 198
Join date : 10/05/2011
Skąd : Hiszpania / Barcelona
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
- Och jesteś bez serca. - roześmiała się. Tańczyła wciąż. Gdy chłopak przyłączył się zakołysała kusząco biodrami i spytała czy potrafi tańczyć "Raz, Dwa, Trzy". Jest to bardzo prosty ruch. Poczęła się kręcić w koło czekając na jego odpowiedź. Nuciła pod nosem piosenkę, którą właśnie włączyli w radiu.
Enyo- Szkolny sportowiec
- Liczba postów : 273
Join date : 07/05/2011
Skąd : Wielka Brytania
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
- No pewnie, że potrafię.
Powiedział i zaczął tańczyć w odpowiednim rytmie "małpując" ruchy Enyo. W między czasie spoglądał na zupę, która się już od dłuższego czasu się gotowała. Po chwili tańca w radiu zaczęła lecieć wolniejsza piosenka. Jellal w tym czasie zajmował się zupą. Wyłączył gaz, i czekał na krem kataloński, bo w końcu i Gazpacho i Creme Catalana podaje się na zimno. Położył też kotlety na patelnię i zaczął je smażyć.
Powiedział i zaczął tańczyć w odpowiednim rytmie "małpując" ruchy Enyo. W między czasie spoglądał na zupę, która się już od dłuższego czasu się gotowała. Po chwili tańca w radiu zaczęła lecieć wolniejsza piosenka. Jellal w tym czasie zajmował się zupą. Wyłączył gaz, i czekał na krem kataloński, bo w końcu i Gazpacho i Creme Catalana podaje się na zimno. Położył też kotlety na patelnię i zaczął je smażyć.
Jellal- Szkolny osiłek
- Liczba postów : 198
Join date : 10/05/2011
Skąd : Hiszpania / Barcelona
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
Enyo podeszła do radia i przewinęła na inną stację. Grała szybka, skoczna muzyka. Enyo odciągnęła szybko chłopaka od pracy i trzymając jego dłonie na wyskości głowy tańczyła szybko Raz, Dwa, Trzy. Spojrzała na chłopaka z przebiegłym uśmieszkeim i przyspieszyła dwukrotnie tempo. Ciekawa była czy za nią nadąży.
Enyo- Szkolny sportowiec
- Liczba postów : 273
Join date : 07/05/2011
Skąd : Wielka Brytania
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
O dziwo chłopak nadążał za dziewczyną. Nie był złym tancerzem, także nie było żadnego problemu zwiększyć tempa. W końcu, gdy kotlety odpowiednio się zarumieniły i upiekły wyłączył całkowicie gaz, i wszystko było już gotowe. Wyciągnął chleb, który często macza się w Gazpacho i cała kolacja była już gotowa. Posypał cynamonem i polał sokiem z cytryny krem kataloński.
- Widzisz jak nam się dobrze współpracuje. Zrobiliśmy pyszną kolację, i trochę sobie potańczyliśmy.
Powiedział i uśmiechnął się do dziewczyny. Zdjął za mały fartuch i położył go w odpowiednim miejscu. Wszystko było już gotowe, trzeba było tylko podać do stołu.
- Widzisz jak nam się dobrze współpracuje. Zrobiliśmy pyszną kolację, i trochę sobie potańczyliśmy.
Powiedział i uśmiechnął się do dziewczyny. Zdjął za mały fartuch i położył go w odpowiednim miejscu. Wszystko było już gotowe, trzeba było tylko podać do stołu.
Jellal- Szkolny osiłek
- Liczba postów : 198
Join date : 10/05/2011
Skąd : Hiszpania / Barcelona
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
Enyo pokręciła się trochę przy nim. Wstawiła wodę i spytała się go czy chce coś do picia. Uchyliła okno, gdyż zaczęła ją boleć głowa i zaparzyłą sobie herbatę. Uśmiechnęła się i spytała.
- Pomóc Ci? - jedzenie robione przez Jellal'a poczęło wyglądać przyzwoicie i smakowicie. Oblizała usta na znak tego, że chętnie posamkuje. Mmm. Wygląda smakowicie. Uśmiechnęła się.
- Pomóc Ci? - jedzenie robione przez Jellal'a poczęło wyglądać przyzwoicie i smakowicie. Oblizała usta na znak tego, że chętnie posamkuje. Mmm. Wygląda smakowicie. Uśmiechnęła się.
Enyo- Szkolny sportowiec
- Liczba postów : 273
Join date : 07/05/2011
Skąd : Wielka Brytania
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
Chłopak wziął kilka talerzy z szafki i położył je koło siebie. Na jeden płytki talerz położył kotlety. Dodał pomiędzy nie trochę cebulki i pokrojonych ogórków. Wyglądało to bardzo kolorowo. Następnie wziął te głębsze talerze do zup. Nalał 2 miski letniego już Gazpacho i wsypał do niego trochę pokrojonego chleba. Wszystko zaczął nosić na stół. Zrobili też w między czasie dużo frytek, aby mieć co zjeść do kotletów. Kolacja wyglądała bardzo kolorowo, dzięki czemu też wzmogło to trochę ich apetyt. Jellal usiadł spokojnie w tym samym miejscu co zawsze i spróbował Gazpacho. Wyszło bardzo dobre, ciekaw był tylko czy Enyo posmakuje.
Jellal- Szkolny osiłek
- Liczba postów : 198
Join date : 10/05/2011
Skąd : Hiszpania / Barcelona
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
Enyo podążyła za nim ostrożnie niosąc herbaty. Gdy doszli postawiła je na stole. Usiadła obok Jellal'a kładąc mu głowę na ramieniu. Trochę się napracowali, ale było warto. Wiedziała dobrze, że nie powinna jeść zbyt wiele, jednak raz na ruski rok, chyba można. Uśmiechnęła się do niego i spytała.
- Czekamy na Fergie? Czy wcinamy?
- Czekamy na Fergie? Czy wcinamy?
Enyo- Szkolny sportowiec
- Liczba postów : 273
Join date : 07/05/2011
Skąd : Wielka Brytania
Re: Pokój nr. 3 Enyo & Flaky & Jellal
Chłopak cały czas siedział i uśmiechał się do Enyo.
- Mi to obojętne.
Odpowiedział i wzruszył ramionami. Po chwili zaczął bawić się włosami dziewczyny. Patrzył się cały czas w jedno miejsce, był najwidoczniej zamyślony.
- Mi to obojętne.
Odpowiedział i wzruszył ramionami. Po chwili zaczął bawić się włosami dziewczyny. Patrzył się cały czas w jedno miejsce, był najwidoczniej zamyślony.
Jellal- Szkolny osiłek
- Liczba postów : 198
Join date : 10/05/2011
Skąd : Hiszpania / Barcelona
Strona 3 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Strona 3 z 5
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|