Daemon Wayland
2 posters
Teenage Life :: Informacje :: Karty Postaci :: KP Uczniów
Strona 1 z 1
Daemon Wayland
Imię: Daemon Nathaniel Christopher
Nazwisko: Wayland
Wiek: 19 lat
Rok: III LO
Klasa: A
Ranga: Amant
Pochodzenie: Anglia [Londyn]
Status: Szkolna Elita
Ekwipunek: Kluczyki do samochodu, mieszkania, portfel.
Charakter: Chamski, arogancki i niezbyt uprzejmy, a prócz tego podły leń i hipokryta przyzwyczajony, że wszystko podsuwa się mu pod nos. Jeśli rzecz jasna ma ochotę, potrafi być niezwykle miły, szarmancki i czarujący, bowiem bardzo szybko zjednuje sobie niewieście serca, ale jak to zazwyczaj bywa, jego charakter kompletnie nie idzie w parze z wyglądem. Traktuje ludzi jak zabawki, którymi bardzo szybko się nudzi. Trudno na dłużej przykuć jego uwagę, choć wielu próbowało. Nie przejmuje się opinią innych, ma co prawda jakieś narcystyczne skłonności, ale nie dba o to. Byle miał pod ręką dużo dziewczyn, z którymi można się zabawić i je później porzucić.
Wygląd: Wysoki, bo mierzący 190 cm wzrostu, smukły, dobrze zbudowany. Nie jest typem mięśniaka, ale do cherlawych również nie można go zaliczyć. Posiadacz półdługich, jasnych włosów o złotawym odcieniu, oraz oczu o szafirowych tęczówkach. Niespecjalnie blady, lecz również nie opalony, zazwyczaj widywany z Ray Banami na nosie.
Zainteresowania: Trochę motoryzacją, jednak swoją uwagę skupia przeważnie na sobie. Może nie spędza czasu patrząc w lustro, jednak prawda jest taka, że dba jedynie o swoje własne potrzeby i nie starcza mu sił i chęci na zajmowanie się niczym innym. Grywa również na gitarze. Jednak jego głównym i najważniejszym zainteresowaniem są kobiety. Nie traktuje ich poważnie, właściwie przy podrywaniu kieruje się tylko swoimi własnymi, egoistycznymi pobudkami. Ale czymś się przecież zająć trzeba.
Historia: Przyszedł na świat jako pierwszy i jedyny syn dyrektora banku. Była to poważana rodzina, mająca spore wpływy. Nie byli co prawda obrzydliwie bogaci, ale bez problemów mogli pozwolić sobie na spełnianie wszystkich zachcianek swojego ukochanego synka. Dzieciństwo upływało bez większych problemów, trosk i zmartwień. Daemon nie uczęszczał do przedszkola, ani szkoły podstawowej. Nawet gimnazjum ukończył na indywidualnym toku nauczania. To pewnie częściowo złożyło się na fakt, że nienawidził się z nikim niczym dzielić, ani tym bardziej obcować, czy chociaż rozmawiać. Przywykł do traktowania go jak małego księcia, przez co nie mógł i nie chciał znaleźć sobie przyjaciół, bo i po co? Dorastał bez większych kłopotów, do czasu przybycia jego dalekiego, osieroconego kuzyna do ich spokojnego dotąd domu. Zaprzyjaźnił się z nim, poniekąd nie miał innego wyjścia, bowiem od tamtego czasu mieli razem mieszkać. Krewny bez przeszkód i protestów ze strony Daemona wciągnął go bardzo prędko w kuszący świat używek. Imprezy, picie, prochy stały się nieodłącznym elementem życia chłopaka. Zupełnie niespodziewanie kuzyn zmarł jednak w wypadku na drodze, który sam spowodował. Dopiero wtedy młody Wayland się opamiętał i porzucił swoją marną, dotychczasową egzystencję. Bynajmniej nie stał się zakonnikiem, mimo to postanowił najzwyczajniej w świecie opuścić rodzinną Anglię i przyjechać do nowego miasta, by rozpocząć żyć na nowo. Nie zamierzał się zmieniać, gdyż było na to za późno, chciał jedynie wypróbować jeszcze innych sposobów uprzyjemnienia sobie życia, nie bacząc na przeszłość. Tak trafił na tutejszą uczelnię.
Nazwisko: Wayland
Wiek: 19 lat
Rok: III LO
Klasa: A
Ranga: Amant
Pochodzenie: Anglia [Londyn]
Status: Szkolna Elita
Ekwipunek: Kluczyki do samochodu, mieszkania, portfel.
Charakter: Chamski, arogancki i niezbyt uprzejmy, a prócz tego podły leń i hipokryta przyzwyczajony, że wszystko podsuwa się mu pod nos. Jeśli rzecz jasna ma ochotę, potrafi być niezwykle miły, szarmancki i czarujący, bowiem bardzo szybko zjednuje sobie niewieście serca, ale jak to zazwyczaj bywa, jego charakter kompletnie nie idzie w parze z wyglądem. Traktuje ludzi jak zabawki, którymi bardzo szybko się nudzi. Trudno na dłużej przykuć jego uwagę, choć wielu próbowało. Nie przejmuje się opinią innych, ma co prawda jakieś narcystyczne skłonności, ale nie dba o to. Byle miał pod ręką dużo dziewczyn, z którymi można się zabawić i je później porzucić.
Wygląd: Wysoki, bo mierzący 190 cm wzrostu, smukły, dobrze zbudowany. Nie jest typem mięśniaka, ale do cherlawych również nie można go zaliczyć. Posiadacz półdługich, jasnych włosów o złotawym odcieniu, oraz oczu o szafirowych tęczówkach. Niespecjalnie blady, lecz również nie opalony, zazwyczaj widywany z Ray Banami na nosie.
Zainteresowania: Trochę motoryzacją, jednak swoją uwagę skupia przeważnie na sobie. Może nie spędza czasu patrząc w lustro, jednak prawda jest taka, że dba jedynie o swoje własne potrzeby i nie starcza mu sił i chęci na zajmowanie się niczym innym. Grywa również na gitarze. Jednak jego głównym i najważniejszym zainteresowaniem są kobiety. Nie traktuje ich poważnie, właściwie przy podrywaniu kieruje się tylko swoimi własnymi, egoistycznymi pobudkami. Ale czymś się przecież zająć trzeba.
Historia: Przyszedł na świat jako pierwszy i jedyny syn dyrektora banku. Była to poważana rodzina, mająca spore wpływy. Nie byli co prawda obrzydliwie bogaci, ale bez problemów mogli pozwolić sobie na spełnianie wszystkich zachcianek swojego ukochanego synka. Dzieciństwo upływało bez większych problemów, trosk i zmartwień. Daemon nie uczęszczał do przedszkola, ani szkoły podstawowej. Nawet gimnazjum ukończył na indywidualnym toku nauczania. To pewnie częściowo złożyło się na fakt, że nienawidził się z nikim niczym dzielić, ani tym bardziej obcować, czy chociaż rozmawiać. Przywykł do traktowania go jak małego księcia, przez co nie mógł i nie chciał znaleźć sobie przyjaciół, bo i po co? Dorastał bez większych kłopotów, do czasu przybycia jego dalekiego, osieroconego kuzyna do ich spokojnego dotąd domu. Zaprzyjaźnił się z nim, poniekąd nie miał innego wyjścia, bowiem od tamtego czasu mieli razem mieszkać. Krewny bez przeszkód i protestów ze strony Daemona wciągnął go bardzo prędko w kuszący świat używek. Imprezy, picie, prochy stały się nieodłącznym elementem życia chłopaka. Zupełnie niespodziewanie kuzyn zmarł jednak w wypadku na drodze, który sam spowodował. Dopiero wtedy młody Wayland się opamiętał i porzucił swoją marną, dotychczasową egzystencję. Bynajmniej nie stał się zakonnikiem, mimo to postanowił najzwyczajniej w świecie opuścić rodzinną Anglię i przyjechać do nowego miasta, by rozpocząć żyć na nowo. Nie zamierzał się zmieniać, gdyż było na to za późno, chciał jedynie wypróbować jeszcze innych sposobów uprzyjemnienia sobie życia, nie bacząc na przeszłość. Tak trafił na tutejszą uczelnię.
Daemon- Amant
- Liczba postów : 43
Join date : 07/05/2011
Age : 35
Skąd : Londyn
Re: Daemon Wayland
Akcept i miłej gry ^^
Cass- Szkolna gwiazda
- Liczba postów : 205
Join date : 05/05/2011
Age : 29
Teenage Life :: Informacje :: Karty Postaci :: KP Uczniów
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|