Teenage Life
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Saneatsu

2 posters

Go down

Saneatsu Empty Saneatsu

Pisanie by Saneatsu Sob Maj 21, 2011 10:05 pm

Imię: Saneatsu
Nazwisko: Nishikawa.
Wiek: 19 lat.
Rok: III LO.
Klasa: C.
Ranga: Amant. Aczkolwiek za tym po prostu kryje poszukiwania kogoś, kto byłby naprawdę wart jego uwagi.
Pochodzenie: Japonia, Hokkaido.
Status: Komitet dyscyplinarny.
Ekwipunek: Czarna torba na ramię, jeden zeszyt do wszystkiego, coś do pisania, komórka, laptop, mp4 i słuchawki.
Orientacja: Zdecydowanie woli kobiety, ale zdarzy mu się obejrzeć za jakimś chłopcem - czyli jest biseksualny.
Charakter: Charakter.. cóż, z pewnością nie jest to łatwe do opisania. Flirciarz, to z pewnością, ale nigdy chamski - teksty "fajna z ciebie laska/dupa" to zdecydowanie nie jego styl. Jednak na pewno musi coś w sobie mieć, ponieważ wygląd jego jest dość oryginalny i niektórym mógłby się wydawać odpychający, a mimo to jakoś potrafi zjednać sobie ludzi. Nie stroni również od ich towarzystwa, miewa jednak chwile, kiedy woli być sam, i nie ma dnia, w którym nie ukryłby się gdzieś na godzinę przed spojrzeniami ludzi, by potem ze zdwojoną ochotą z nimi rozmawiać. Jest bardzo opanowany i uważa na to, co mówi, jako, że nie chciałby wyjawić niektórych spraw, poza tym zbytnia szczerość nie zawsze była ceniona.
O ile na pierwszy rzut oka może być czarujący i uprzejmy, tak potem najprawdopodobniej u kobiet ma opinię podłego podrywacza - tylko dlatego, że innej także powiedział jakiś komplement. Nie uwodzi dziewcząt po to, by mieć satysfakcję i unikać nudy, po prostu szuka kogoś.. innego, zachowującego się inaczej, a jednak przypadającego do gustu Nishikawie. Faktem jest, że jeżeli rozkocha w sobie kogoś i owa osoba okaże się do bólu nudna, porzuci ją bez skrupułów. Może kiedyś zrozumie konsekwencje takiego postępowania, na chwilę obecną jednak nie przejmuje się prawie niczym.
Pomijając to, jest świetnym przyjacielem. Jeżeli rozmawia z kimś nie po to, by go wykorzystać, a właśnie po to, by nawiązać znajomość, zyskuje się człowieka, któremu można powiedzieć wszystko bez obawy, że cokolwiek wyda, a na dodatek zrozumie nawet problemy dotyczące kobiet, przecząc temu, iż mężczyźni nic o płci przeciwnej nie wiedzą. Nigdy się nie obraża i w razie potrzeby ma cięty język. Nienawidzi chamstwa, w szczególności w stosunku do kobiet, zatem zapamiętale je tępi.
Wygląd: Z pewnością jest bardzo wysoki - ma niemal dwa metry wzrostu, dokładniej 197 cm. Dobrze zbudowany, jednak szczupły, nie jest napakowany. Dłonie ma poznaczone malutkimi bliznami, o szczupłych, długich palcach. Jest dość blady, ma bardzo nietypowy kolor oczu - jedno czerwone, drugie niebieskie, ponad to jest posiadaczem oryginalnie przyciętych czarnych włosów o granatowym połysku. Fakt, że jest nieuważny powoduje, iż często robi sobie krzywdę - czy to wpada pod samochód, czy to przetnie dłoń nożem - zatem zwykle ma kilka opatrunków, dość mało również śpi, co już w ogóle w połączeniu z fryzurą w artystycznym nieładzie daje wygląd zombie. Dla niego jednak ważne jest to, że jest przystojnym zombie.
Ma długie włosy, jednak kiedy je związuje, co czyni zawsze, patrząc z przodu lub z boku można śmiało stwierdzić, iż są krótkie. Z tyłu głowy sterczy kilka niesfornych kosmyków, na końcu nierównego przedziałka, jednak całość nie wygląda groteskowo, wręcz przeciwnie.
Zwykle chodzi ubrany w czarne spodnie i białą koszulę bez jakiegokolwiek krawatu, ponad to na zewnątrz ubiera swój ulubiony, czarny płaszcz.
Zainteresowania: Interesuje się przede wszystkim muzyką, o dziwo historią, na pewno filmem i - jakżeby inaczej! - ładnymi dziewczynami. Jest dość wybredny, ale uważa, że każda dziewczyna na swój sposób jest śliczna. Nie lubi co prawda zbyt chudych, jako, że ma lęk przed obejmowaniem takowych, no i.. nie ma na czym główki położyć~ Uwielbia koty, zatem jego współlokator lub współlokatorka prędzej czy później mogłaby się takowego zwierzaka w pokoju spodziewać. Co również może się wydawać dziwne, gra na pianinie.

Historia: Urodził się w Hokkaido, więc jego blada cera nie jest zbytnim ewenementem. Poza tym, jego rodzina była cholernie bogata, co też od dzieciństwa zapowiadało to, iż będzie się uczył akurat w tej szkole. Nie chodził do żadnego przedszkola, rodzice go rozpieszczali, a mimo to zachował zdrowy rozsądek i nie stał się kapryśnym, krzykliwym bachorem. Mimo to, i tak nie jest przyzwyczajony do niedostatku. Potem poszedł do szkoły - ze względu na rodzinę, wszyscy dziwnie się pod niego podporządkowywali, jednak nie zwracał uwagi na ich starania, zawsze ciągnąc do ludzi, którzy się nim na pierwszy rzut oka nie interesowali, wiedział przez to, że nie interesują ich jego pieniądze. Podstawówka minęła szybko, jak to podstawówka, w gimnazjum zaczęło się podrywanie dziewczyn, których miał całkiem sporo. Uczył się dobrze, choć ocen nie miał najlepszych przez to, że często nie przynosił zadań jak i zeszytów najwięcej miał trzy, więcej nie używał. Nie uznawał tego za konieczne. Ważne było to, że przez większość swojego życia był szczęśliwy, jedynie po gimnazjum zaczął łapać go dziwny pech - mianowicie, spadł z konia podczas przejażdżki, na tyle pechowo, że złamał nogę. I od tamtej pory nie było miesiąca bez wizyty w szpitalu czy chociaż u lekarza. Najgorsze było nadrabianie zaległości, jednak i z tym dał sobie radę na tyle, że z klasy do klasy przechodził bez problemu, a rodzice byli z niego zadowoleni. Okazawszy się zaś całkiem odpowiedzialnym i na dodatek przydatnym w szkole człowiekiem, przyłączono go do komitetu dyscyplinarnego - i co tu dużo mówić, nie miał nic przeciwko. Zaś swoją rolę spełnia należycie, choć zdarza mu się przymknąć na lekki występek oko.

Informacje dodatkowe:
- lubi słodycze,
- irytują go zbyt pyskate dziewczyny,
- nie lubi psów,
- jego słabością w nauce są przedmioty ścisłe.
Saneatsu
Saneatsu
Amant

Liczba postów : 9
Join date : 21/05/2011
Skąd : Hokkaido

Powrót do góry Go down

Saneatsu Empty Re: Saneatsu

Pisanie by Cass Nie Maj 22, 2011 7:14 am

KP bardzo mi się podoba ^^ Jeszcze nikt tu tak dokładnie nie opisywał charakteru czy wyglądu postaci więc + dla ciebie. Historia też jest nawet ciekawa i w końcu znalazł się ktoś kto postanowił nie uśmiercać swoich rodziców. Dzięki Ci!!

Co tu będę dużo gadać Akcept
Miłej gry ;3
Cass
Cass
Szkolna gwiazda

Liczba postów : 205
Join date : 05/05/2011
Age : 29

Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach